piątek, 1 października 2010

Warsztat: Hurricane Mk.1, RF-J, 303 Squadron, Hasegawa 1:48 cd.

Wybrałem malowanie.Będzie to dosyć dobrze sfotografowany z dwóch stron V6665 .
Samolot jak większość maszyn w "303" był wyposażony w śmigło Rotol i "nadwymiarowy" kołpak od Spitfire
Było kilka maszyn RF-J w okresie bitwy wykorzystanych przez 303 .Na tym latali Johny Kent, Urbanowicz, Cembrzyński, Henneberg, Brzezowski (uzyskał  11września zestrzelenie dwóch He 111 nad Horsham).Samolot był produkcji Glostera z zamówienia 85730/40/23a wyprodukowany pomiędzy lipcem a sierpniem 1940. Ostatnim pilotem V6665 był Sgt.Andruszkow 26 września zestrzelił na nim He 111 nad Portsmouth, by następnego dnia zostać zestrzelonym, tak zakończyła się 20-to dniowa kariera samolotu w dywizjonie. Ciekawą sprawa jest skośny pas prawdopodobnie koloru Insygnia Red na tyle kadłuba przed statecznikiem. Być może w początkowym okresie pomagało to w rozpoznaniu samolotu dowódcy...

Pomocą przy budowie będzie literatura:
 
Zaszpachlowałem niepotrzebne linie podziału i usunąłem panele dodatkowych km-ów:

Hasegawa za kabiną dała linie podziału, tymczasem tam płótno nachodziło bezpośrednio naklejone na blachę...
 Usunąłem również z obu stron kadłuba poniżej  kabiny dwa niewielkie otwory żaluzje (wentylacja kabiny w wersjach tropikalnych)
oraz  przy kołpaku zgarniacz oleju którego nie miał V6665

 Zaszpachlowałem na dolnych płaszczyznach dwie prostokątne blachy za otworami wylotowymi łusek (nie widzę tego w Mk.1
W kabinie usunąłem brzydki i wielki "zatrzask" który ułatwia klejenie przodu kadłuba

 Szpachlówka w kabinie to Mr. Dissolved Putty nakładana pędzelkiem
 Postaram się o niewielką waloryzację kabiny i  komory podwozia i ponituję powierzchnię.