Faktura na osłonie była w jednym miejscu pomarszczona delikatnie, wyszło przy szlifowaniu łączenia.Niestety łączenie skrzydło kadłub niezbyt ciekawe.Profil skrzydła jest inny jak przy kadłubie i trzeba dopasowywać. Skrobałem skalpelem "na sztorc" i szlifowałem to miejsce. Dodałem wstawki i też musiałem zmieniać ich grubość przez szlifowanie.Z jednej strony wstawiłem grubszą bo skrzydło nie wchodziło centralnie tylko z przesunięciem w jedną stronę.
Część dolną skrzydła przed sklejeniem z górnymi połówkami prostowałem w palcach i wkładałem do gorącej wody.Pomogło.
Część dolną skrzydła przed sklejeniem z górnymi połówkami prostowałem w palcach i wkładałem do gorącej wody.Pomogło.
W tym miejscu na dole łączenia skrzydło kadłub musiałem poprawiać linie i delikatną fakturę.
Rura wydechowa miała niedolany fragment, sztukowałem szpachlówką. Małe części mają dużo jamek skurczowych i niewielkich przesunięć formy, widać to dopiero po odcięciu i zgrubnym oszlifowaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz